Moja siostra jest

– Moja siostra jest chora na szkarlatynę – oznajmia Jasiu w szkole.
– To wracaj do domu, bo mi zarazisz całą klasę – mówi wychowawczyni.
Po dwóch tygodniach Jasiu pojawia się na lekcjach.
– I co, siostra wyzdrowiała? – pyta nauczycielka.
– Nie wiem, jeszcze nie pisała.
– To gdzie ona jest?
– W Niemczech.

1
0

Tata uczy Jasia

Tata uczy Jasia mówić.
Tata:
– Powiedz: „tata”.
Jasiu:
– Mama.
Tata:
– Powiedz „TATA”!

Jasiu:
– Mama.
Tata:
– Powiedz KU*WA „TATA”!
Jasiu:
– KU*WA.
W tym momencie mama wchodzi do domu i pyta się:
Mama:
– Kto cię tego nauczył?
Jasiu:
– Tata.

4
0

Wchodzi Jasiu do burdelu

Wchodzi Jasiu do burdelu z przejechaną żabą na sznurku i pyta burdel mamę:

-Jest panienka z AIDS ??

-No… może i jest, ale po co Ci ona i co taki mały chłopiec w ogóle tu robi?

-A no widzi pani, jeśli ja to z robię z panią co ma AIDS, to i ja będę miał AIDS, jak mnie zmolestuje niania to i ona będzie miała AIDS, gdy ją tata weźmie do gabinetu wieczorem to i on będzie miał AIDS, a gdy on to zrobi z mamusią to i ona będzie miała AIDS. Gdy Tatuś pójdzie do pracy i mama zrobi to ze śmieciarzem, to on też będzie miał AIDS – NO i właśnie o tego chuja mi chodzi, bo przejechał mi żabę!

1
0

Małżonka jednego z więźniów

Małżonka jednego z więźniów poszła do naczelnika więzienia prosić o lżejszą pracę dla męża.
– Ależ szanowna pani, przy klejeniu papierowych toreb jeszcze nikt się nie przemęczył!
– Tak, ale on po tej pracy całymi nocami musi jeszcze kopać jakiś tunel…

1
0

Na ławce w parku siedzi staruszek

Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje:
– Dlaczego Pan płacze?
– Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ozenilem sie najseksowniejsza laska w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy sie kiedy chce, wieczorem mi czyta…
– To świetnie, więc o co chodzi?
– Nie pamiętam gdzie mieszkam!

1
0

Kiedy Listonosz odchodzi na emeryturę.

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy według własnego pomysłu. Przychodzi do pierwszego domu, otwiera facet, bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa… pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniały obiad. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet zdziwiony drapie się po głowie.
– To co pani dla mnie zrobiła było wspaniale, ale po co mi te dziesięć złotych?
– Zastanawiałam się, co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż powiedział: „Pierdol go! Daj mu dychę!” A posiłek sama wymyśliłam…

1
0

Nadal mogę …

Dwóch starszawych jegomości gawędzi o seksie:
– Nadal mogę dwukrotnie!
– A który raz sprawia ci największą przyjemność?
– Myślę, że ten zimą.

2
0