Dzieci miały przynieść do szkoły rożne przedmioty związane z medycyna. Małgosia przyniosła strzykawkę, Kasia bandaż, a Basia słuchawki. – A ty co przyniosłeś? – Pyta nauczycielka Jasia. – Aparat tlenowy! – Tak…? A skąd go wziąłeś? – Od dziadka. – A co na to dziadek? – Eeeech… cheeee…. 10
– Jasiu czy to prawda, że Twój dziadek stracił język podczas wojny? – Prawda. – A jak to się stało? – Nie wiem, dziadek nigdy nam o tym nie opowiadał. 20
Jasiu skarży się koledze z klasy: – Ja to mam pecha. Pół roku zbierałem kasę. W końcu wczoraj, jak starzy wyszli, mogłem zadzwonić do agencji i zamówić sobie panienkę. I wiesz kto przyjechał? Nasza pani od polskiego. 20
Ksiądz do Jasia na lekcji religii: – Powiedz, Jasiu, kto wszystko widzi, wszystko słyszy i wszystko wie? – Nasza sąsiadka! 10
– Moja siostra jest chora na szkarlatynę – oznajmia Jasiu w szkole. – To wracaj do domu, bo mi zarazisz całą klasę – mówi wychowawczyni. Po dwóch tygodniach Jasiu pojawia się na lekcjach. – I co, siostra wyzdrowiała? – pyta nauczycielka. – Nie wiem, jeszcze nie pisała. – To gdzie ona jest? – W Niemczech. …
Read More „Moja siostra jest”
Tata uczy Jasia mówić. Tata: – Powiedz: „tata”. Jasiu: – Mama. Tata: – Powiedz „TATA”! Jasiu: – Mama. Tata: – Powiedz KU*WA „TATA”! Jasiu: – KU*WA. W tym momencie mama wchodzi do domu i pyta się: Mama: – Kto cię tego nauczył? Jasiu: – Tata. 40
Wchodzi Jasiu do burdelu z przejechaną żabą na sznurku i pyta burdel mamę: -Jest panienka z AIDS ?? -No… może i jest, ale po co Ci ona i co taki mały chłopiec w ogóle tu robi? -A no widzi pani, jeśli ja to z robię z panią co ma AIDS, to i ja będę miał …
Read More „Wchodzi Jasiu do burdelu”