W pewnym supermarkecie
W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty. Pracownik sklepu odmówił, ale klient był nieugięty i bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika.Przychodzi do niego i mówi: – Panie kierowniku, jakiś palant chce kupić pół główki sałaty. W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na …