Przepraszam, czy...

Jadę sobie trolejbusem i obserwuję następującą scenę: na przystanku trolejbus zatrzymuje się, otwierają się drzwi. Wsiada jakaś babuleńka, przed wejściem za nią staje jakiś facet i pyta jej: - Przepraszam, dojadę tym trolejbusem do centralnego rynku? - Nie. Drzwi zamykają się, trolejbus rusza, babuleńka siada i mruczy pod nosem: - Za to ja dojadę...
71 wyświetleń 14 czerwca 2018

Podobne dowcipy

← Wróć do listy Losowy dowcip 🎲