Dokąd się tak spieszycie

Faceta bolały bimbały. Poszedł więc do lekarza, a ten skierował go na dalsze badania. Facet zrobił wszystkie badania i pędzi z powrotem do doktora. Po drodze zaczepia go znajomy: – Dokąd się tak spieszycie?? – Do lekarza z wynikami. – A co Ci jest – pokaż? Facet daje kumplowi wyniki, tamten długo patrzy, myśli i …

Zatonął statek.

Zatonął statek. Uratowali się tylko Polak, Rusek i Niemiec. Płyną w szalupie, ale zaczął doskwierać im głód. Postanowili, że zrobią losowanie. Na kogo wypadnie ten odetnie sobie jakąś część ciała i to zjedzą, żeby nie umrzeć z głodu. Pierwsze losowanie padło na Niemca. Niemiec uciął sobie nogę, no i ją zjedli. Po jakimś czasie głód …

Uciekinier

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do …

Prowadzi pan życie seksualne?

80-letni dziadek przyszedł do kardiologa. Po skończonym badaniu: – Cóż – powiedział lekarz. – Ma pan poważne szmery w sercu. Pali pan? – Nie. – Pije pan alkohol? – Nie. – Prowadzi pan życie seksualne? – Tak! – Myślę, że przez te szmery w sercu będzie pan musiał zrezygnować z jego połowy. Zdumiony dziadek pyta: …

Wyleczymy twoją dolegliwość

Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem “Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 1000 zł”. Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić. – Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak… …

Tata słyszy Jasia

Tata słyszy modlitwę Jasia: – Boże błogosław mamę, tatę, babcię. Dziadku papa. Następnego dnia dziadek umiera. Za kilka miesięcy tata znów słyszy modlitwę Jasia: – Boże błogosław mamę, tatę. Babciu papa. Następnego dnia babcia umiera. Jasio znów się modli, a ojciec słucha: – Boże błogosław mamę. Tato papa. Tata rano idzie do pracy strasznie wściekły …

Komisja poborowa

Faceta wzięli do wojska. Przychodzi na komisję, a że trafił na dobrego człowieka, pyta go wojak gdzie chce służyć. – W lotnictwie. Od zawsze chciałem latać. – Dobrze. Będziesz latał. Musisz tylko zdać kilka testów. Spróbował. Nie zdał. Wraca przed komisję. – No cóż. Przykro mi chłopcze. Pozwolę ci znowu wybrać. – Obrona przeciwlotnicza. – …

Spóźniony do pracy

Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc: – Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy! – Panie kierowco – wołają pasażerowie – niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść! Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą: – No, nie spóźniłem się do pracy… Bilety do kontroli proszę! 00